4 Kursy w Jednym!
Dołącz jako Członek i odbierz roczny dostęp do wszystkich kursów platformy, a także do każdego nowego kursu i wsparcia społeczności!
To wszystko zgarniesz dziś za jedyne 397 zł!!!
Dołącz jako Członek i odbierz roczny dostęp do wszystkich kursów platformy, a także do każdego nowego kursu i wsparcia społeczności!
To wszystko zgarniesz dziś za jedyne 397 zł!!!
Gdy dojrzałeś już do tego aby rozpocząć link building dla swojego projektu w sieci, dobrze jest wyposażyć się w możliwość monitorowania pozyskanych linków. Chodzi o to żebyś wiedział co z pozyskanymi linkami się dzieje, czy nie są modyfikowane, usuwane…? Owszem można to robić manualnie jeśli masz kilka czy kilkanaście linków, ale jeśli linki pozyskujesz intensywnie i w pewnym momencie urośnie z nich spora grupka, to taka analiza staje się okropnie czasochłonna. Ból głowy murowany.
Analiza linków przychodzących (tzw. backlinków) jest kluczowym elementem każdej strategii SEO. Pozwala zrozumieć, jakie strony linkują do twojej witryny, jak silne są te linki i jaki wpływ mają na twoje pozycje w wynikach wyszukiwania. Istnieje wiele narzędzi, które pomogą Ci w tego typu analizie. Oto kilka popularnych rozwiązań:
Wszystkie te narzędzia są płatne, choć mają krótkie okresy testowe pozwalające na zapoznanie się z ich możliwościami. Poźniej opłaty są różne, np. w przypadku Ahrefs najniższy okrojony plan to koszt 99 dolarów miesięcznie, Majestic SEO niecałe 47 EUR, SEMRush około 120 dolarów miesięcznie itd… Dla właścicieli małych stron czy sklepów, które dopiero startują są to zazwyczaj spore koszty, które zniechęcają. No może poza Ubersuggest gdzie najtańszy plan to raptem 59 zł miesięcznie, a do tego można też skorzystać z oferty Lifetime, czyli zapłacić raz 🙂
Jeśli szukasz bardziej ekonomicznego rozwiązania do monitorowania linków przychodzących, warto zwrócić uwagę na oferty platform takich jak AppSumo. To właśnie w takich miejscach twórcy nowych narzędzi, w tym narzędzi SEO, starają się zdobyć nowych klientów na starcie swojej przygody oraz zyskać rozgłos. Oferty na tych platformach to najczęściej propozycje w modelu Lifetime (zapłać raz i korzystaj bez ograniczeń). To idealne rozwiązanie dla każdego, kto chce zbudować arsenł praktycznych narzędzi nie obawiając się o koszty odnawiania licencji.
Właśnie na AppSumo natknąłem się na prostą, ale niezwykle użyteczną aplikację o nazwie “Backlink Checker”. Jej zadaniem jest monitorowanie linków przychodzących do naszej strony. Wsparcie takiego narzędzia może okazać się nieocenione w skutecznym prowadzeniu projektu online.
Najprostsza metoda korzystania z tego narzędzia polega na ręcznym dodawaniu nowo pozyskanych linków, a następnie zezwoleniu aplikacji na automatyczne monitorowanie tych linków w określonym interwale czasu – może to być codziennie, raz w tygodniu, co dwa tygodnie lub raz w miesiącu. W przypadku jakiejkolwiek zmiany w statusie linków, na przykład jeżeli wykupiony link, który miał być linkiem na stałe, zostanie usunięty, narzędzie poinformuje Cię o tym zdarzeniu.
Lista linków prezentowana jest w czytelny sposób, choć trochę siermiężny :). Zawiera informacje o źródle linku oraz o stronie docelowej, do której prowadzi. Monitorowany jest także status linku (dofollow/nofollow) oraz tekst anchor.
Można zauważyć, że interfejs narzędzia jest nieco surowy w swojej prostocie, jednak w przypadku tego typu aplikacji, kluczowym jest nie wygląd, ale efektywność działania oraz dostarczanie użytkownikowi istotnych informacji. A tu nie ma się do czego przyczepić.
W najtańszym pakiecie (jeden kod) za 39 dolarów (jednorazowo) dostajesz możliwość monitorowania linków dla 5 różnych serwisów. Czego chcieć więcej jeśli monitoring wykonujesz tylko na własne potrzeby.
Z kolei same linki grupowane są w listy. Ta funkcjonalność przydaje się do odseparowania linków dla różnych Twoich domen, a nawet Klientów, żeby nie lądowały w jednym worku.
Poza manualnym dodawaniem pozyskanych linków do monitoringu można także użyć narzędzia do automatycznego ich wykrywania. Ta funkcjonalność jak również możliwość monitorowania tego czy strona na której znajduje się link jest w indeksie Google, dostępne są w sytuacji gdy wykupisz minimum 3 kody, każdy jak wspomniałem wcześniej kosztuje 39 dolarów.
Wiele więcej nie napiszę, ponieważ to narzędzie ukierunkowane jest na jedno konkretne zadanie: monitorowanie linków przychodzących. Bardzo proste w użyciu i z tego co przetestowałem to działa i analizuje linki bez błędów. Polecam wypróbować 🙂
Zarejestruj się aby otrzymywać mailem treści artykułów publikowanych na blogu.